OSOBISTY PRZEWODNIK
PO ENKLAWIE W ŚRODKU PUSZCZY NAPIWODZKO-RAMUCKIEJ
4. ŚLADAMI PREHISTORII
Przykop |
Przykop i Nowy Przykop to idealne miejsca do rozpoczęcia
spacerów śladami prehistorycznej wędrówki ludów, która rozpoczęła się podczas ustępowania
lodowców, a swoje apogeum osiągnęła w czasach rozkwitu i upadku najpierw
cywilizacji helleńskiej a potem rzymskiej. Pierwsze artefakty odkrywano w tej okolicy już w
XIX wieku po przekształceniu Królestwa Prus w Cesarstwo Niemieckie II Rzeszy w
następstwie zwycięskiej wojny francusko-pruskiej w 1871 r.
W klimatach Stonehenge - księżyc nad Bałdami |
Owe badania były prowadzone w ramach zainicjowanej przez
kanclerza Ottona von Bismarcka polityki Kulturkampfu.
Miały dowieść germańskiego wymiaru tutejszej historii. Cokolwiek by jednak nie
mówić o politycznym podtekście starań pruskich archeologów, odkryli oni już w
1876 r. w Bałdach pierwsze ślady kultury amfor kulistych z trzeciego
tysiąclecia przed naszą erą: grobowiec megalityczny (zapachniało klimatem
Stonehenge) w formie kamiennej skrzyni znacznych rozmiarów, naczynia gliniane,
bursztynowy paciorek, krzemienne siekierki. Oznakowanie miejsca nie przetrwało.
Przypuszczam, że było położone między Bałdami a Kopankami nad doliną bobrów w
sąsiedztwie Jeziora Łajskiego.
Dolina bobrów nieopodal Bałd |
Pałac w Bałdach |
Badania nabrały rozpędu w okresie poprzedzającym wybuch II
wojny światowej.
Teren Bałd, Kopanek i Przykopu obfitował w pozostałości
starych cmentarzysk różnych kultur.
Nazwę Kopanek wywodzono od pruskiego kop oznaczającego miejsce pochówku;
Przykopu zaś od słowa oznaczającego sąsiedztwo kopu.
Przykop |
W latach trzydziestych XX wieku odkryto w Przykopie
cmentarzyska charakterystyczne dla kultury przeworskiej z czasów epoki żelaza i świetności imperium rzymskiego pomiędzy II wiekiem przed naszą erą a
II wiekiem naszej ery, oraz cmentarzyska zawierające pochówki w kamiennych
kręgach i około 200 grobów popielnicowych i jamowych z czasów bytności przedstawicieli
kultury wielbarskiej i Gotów w okresie od I do IV wieku naszej ery.
Chaberkowo |
Nieco dalej, bo w Butrynach, Chaberkowie (dawniej Nowych
Butrynach) i Jełguniu odkryto w tym samym czasie krzemienne i kamienne
siekierki i toporki.
Bałdy w złotej godzinie |
Wykopaliska z końca XX przeprowadzone w Bałdach przyczyniły
się jeszcze do odkrycia cmentarza popielnicowego z przełomu II i I tysiąclecia
przed naszą erą.
Nieco dalej od Przykopu odkryto kolejne ślady starożytnej
wędrówki ludów. Najstarsze pochodzą z czasów środkowej epoki kamiennej
datowanej na VIII-V tysiąclecie przed naszą erą. W Mendrynach, w 1935 roku,
nieopodal nieistniejącej już leśniczówki nad północną częścią jeziora Kośno
natrafiono na nóż kościany z VII tysiąclecia przed naszą erą. Trochę później
niemieccy archeolodzy natknęli się, chodząc wzdłuż zachodniego brzegu Kośna, na
krzemienne zbrojniki, którymi wzmacniano krawędzie grotów strzał i harpunów
albo noży myśliwskich. Podobne artefakty znaleziono na polach Tylkowa po
wschodniej stronie Kośna.
Lipowa aleja w Jełguniu |
Jezioro Jełguń jest kojarzone zwykle z nieistniejącą już
wsią Jełguń. Tymczasem walory tych okolic były doceniane przez przybyszów od
tysiącleci. W 1985 roku odsłonięto tutaj kolejne ślady pozostawione przez
reprezentantów kultury ceramiki sznurowej u schyłku III tysiąclecia przed naszą
erą – relikty prymitywnej osady. Na wzgórzach otaczających jezioro z południa i
zachodu odkryto cmentarz popielnicowy z przełomu II i I tysiąclecia przed naszą
erą – kurhany ziemne i kamienno-ziemne oznakowane dzisiaj słupem wyciosanym z
granitu. Ów niezwykły zakątek, który był także świadkiem walk Krzyżaków z
Prusami dowodzonymi przez utalentowanego Glappa podczas największego pruskiego
powstania, spowija teraz cisza rezerwatu przyrody – Lasu Warmińskiego.
Jezioro Jełguń |
Butryny |
Pozostałości z powrotu Gotów i Galindów znad Morza Czarnego
po rozbiciu państwa gockiego przez Hunów, datowane na okres od IV do VI wieku
naszej ery, w którym kształtowała się kultura wczesnopruska, znaleziono w 1898
roku a potem w latach trzydziestych XX wieku na terenie Butryn i Nowej Kaletki.
Odkopano ozdoby z brązu, srebra, złota, bursztynu wytwarzane przez Sasów,
Frankonów, Alemanów, Skandynawów, Bizantyjczyków, a także zapinki, sprzączki,
miecze w inkrustowanych pochwach, uprzęże, zawieszki z Sambii. Obok natrafiono
także na pochówki w popielnicach okienkowych. Wszystko to świadczyło o
niezwykłej jak na owe czasy wymianie handlowej tutejszych mieszkańców z najodleglejszymi
regionami Europy i o rozwoju kulturowym tutejszych plemion.
Komysze nieopodal Nowej Kaletki |
Ruś, Łyna i kaczor - cały on |
Rozszerzając krąg poszukiwań frapujących miejsc wokół
Przykopu i Nowego Przykopu, nie sposób pominąć zbrojniki z pracowni
krzemieniarskiej odkrytej w Kielarach (dzisiaj będących częścią Rusi rozlokowanej
nad Łyną opuszczającą rezerwat Lasu Warmińskiego). Odnalezione w 1935 roku
artefakty pochodziły z okresu między VIII a V tysiącleciem przed naszą erą.
Podobne znaleziska z tego okresu odnotowano w 1936 i 1937 roku w lasach między
Jeziorami: Łańskim i Plusznem (zbrojniki, łuk, sidła, kościany harpun) i w
Rybakach nad Jeziorem Łańskim (ślady pracowni krzemieniarskiej); a w latach
2000 i 2001 roku w Ząbiu na zachodnim brzegu Jeziora Łańskiego (grot liściowy).
Jezioro Łańskie w zamyśleniu |
Ząbie |
Z III tysiąclecia przed naszą erą pochodzą szczątki
prymitywnych domów, gliniane garnki, ślady po prymitywnej hodowli i raczkującym
rolnictwie nad Jeziorem Kielarskim nieopodal Rusi; kamienne i krzemienne
siekierki i toporki wykopane w Rusi i Ząbiu; z przełomu natomiast III i II tysiąclecia
przed naszą erą artefakty kultury ceramiki sznurowej: płaskie cmentarzysko,
grób mężczyzny i kobiety o rysach lapońskich i najbardziej spektakularny, odsłonięty
w Ząbiu, grób bursztynowego wojownika o nordyckich rysach (wysokiego jak na owe
czasu – 175 cm wzrostu), zabitego najprawdopodobniej ciosem kamiennej
siekierki. Ze szczątkami wojownika złożono do grobu naszyjnik, pas, bransolety
z bursztynowych paciorków.
Zatoka postglacjalnych nomadów nieopodal Ząbia przy Jeziorze Łańskim |
Owe artefakty odkryto na przełomie XX i XXI stulecia
w zakątku między jeziorkiem Ząbie a Jeziorem Łańskim. Można tam dopłynąć ze
szlaku górnej Łyny, wybierając w zachodnim brzegu Jeziora Łańskiego niepozorną
płytką zatoczkę o mulistym dnie za wystającymi z wody szczątkami dużych
drewnianych pomostów (przed największym rozszerzeniem jeziora między
Dzierzgunami a Rybakami).
Kurki z jeziora Kiernoz Wielki |
W Kurkach, gdzie często korzystam z kajaków Rafała Wątłego, podleśniczego w Orzechowie, pływając
szlakiem górnej Łyny, odkryto siekierkę z brązu i pozostałości po wyrobach z
bursztynu datowane na okres między XVII a VII wiekiem przed naszą erą.
Archeolodzy twierdzą, że doszło wtedy do ponownego zaludnienia tych
terenów po exodusie przedstawicieli kultury przeworskiej i towarzyszących im
Gotów ku Morzu Czarnemu (pod koniec młodszej epoki kamiennej). W okolicach
Plusk i Ząbia natrafiono na kurhany ziemne i kamienno-ziemne z przełomu II i I
tysiąclecia przed naszą erą.
Tajemnicza wyspa Jeziora Świętego |
Ślady kultury kurhanów zachodniobajtyjskich z VI wieku przed
naszą erą (wczesnej epoki żelaza) w formie szczątków osad na wyspach odkryto w
Ząbiu nad Jeziorem Łańskim i w Pluskach nad jeziorem Pluszne. Podobną osadę
odkryto nieopodal Kurek na wyspie Jeziora Świętego, ostatniego z jezior
połączonych szlakiem rzeki Marózki przed jej ujściem do Łyny. Została
przebadana przez archeologów z Towarzystwa Naukowego Pruthenia podczas spływu kajakowego w 2007 r. i archeologów
Uniwersytetu Gdańskiego w latach 2008 – 2010. Znaleziono wtedy między innymi
odłamki ceramiki użytkowej, kościane i kamienne narzędzia, zbrojniki, kamienne
żarno, kości zwierząt, ślady ognisk. Nic jednak nie świadczyło o tym, by ktoś
próbował tutaj założyć osadę obronną. Wyspa acz stosunkowo wysoka (do 2 metrów
nad wodą) ma raptem osiemset metrów powierzchni. Dość na jeden domek z
ogródkiem lecz nie na warownię. Dzisiaj jest niewielką ostoją kormoranów.
Między Kurkami a Ząbiem |
Ślady osadnictwa z okresu od II wieku przed naszą erą do II
wieku naszej ery odkryto (poza Przykopem) także w Rybakach nad Jeziorem Łańskim
i w Ząbiu. Ząbie, gdzie Łyna kluczy szeroką doliną od jeziora Kiernoz Wielki do
Jeziora Łańskiego, musiało przyciągać uwagę ówczesnych nomadów, skoro na
przestrzeni kilku tysięcy lat zostawili po sobie ślady dowodzące wielkiej
wędrówki ludów, przekształceń społecznych będących skutkiem wdrażania rolnictwa
i hodowli udomowionych zwierząt, w końcu przemian kulturowych, postępu
technicznego, dzięki któremu mieszkańcy posiedli umiejętności wytapiania i
obróbki metali, szczególnie żelaza.
Tak dzisiaj wygląda teren największych odkryć archeologicznych w sąsiedztwie enklawy - Bartąg nad Łyną |
W 1886 roku pruscy archeolodzy odkryli między innymi w
Trękusie nieopodal szosy z Olsztyna do Pasymia i Szczytna, a także w Łańsku,
cmentarzyska Gotów i przedstawicieli kultury wielbarskiej ze wczesnego
średniowiecza, z okresu od I do IV wieku. Na cmentarzyskach odsłonięto pochówki
w kamiennych kręgach. Kilkanaście lat później okryli także osadę i dwa
cmentarze w Kielarach (dzisiaj w Rusi). Kiedy enklawa zaczęła pustoszeć (okres
od VII do VIII wieku) prawdopodobnie skutkiem upadku handlu bursztynem po
rozpadzie imperium rzymskiego, z tamtych czasów pozostały szczątki dwóch wałów
obronnych między Jeziorem Kielarskim a lokalną szosą z Butryn do Olsztyna, w
leśnej części Przykopu i w pobliżu jeziora Dłużek. Wały w pobliżu Dłużka
zostały prawdopodobnie zdewastowane w przededniu II wojny światowej budową umocnień rejonu olsztyneckiego i w 1944 roku podczas rozbudowy niemieckiej linii obronnej
od Zgniłochy przez Czarny Piec do Jedwabna, na którą składały się betonowe bunkry i rów przeciwczołgowy. Umocnienia
na nic się zdały. Czerwonoarmiści III gwardyjskiego korpusu kawalerii generała
Nikołaja Oślikowskiego przeniknęli między tymi punktami oporu praktycznie bez
walki, kierując się wprost do Olsztyna.
Krajobraz Butryn od Bałd |
Późniejsze średniowiecze, okres historii nowożytnej, w końcu czasy nam współczesne odcisnęły na
tych okolicach swoiste piętno i zatarły tamte historyczne świadectwa. Bez własnego
zaangażowania nie odnajdziemy więc tych śladów w okolicy. To dlatego, że
enklawa była przez wieki historycznym pograniczem dwóch regionów Polski: Warmii
z Mazurami i Mazowsza, do 1945 roku oddzielonych od siebie granicą jeśli nie
wrogich to co najmniej niechętnych sobie państw. Utrzymanie tych okolic w
stanie permanentnego niedorozwoju było ubocznym skutkiem doktryny wojennej
władz zakonnego a potem pruskiego państwa. Puszcza z jeziorami, bagnami, rzekami
w trudno dostępnych dolinach i wąwozach, miała pozostać przeszkodą dla
najeźdźców z południa i wschodu. Nie ma tu więc spektakularnych zabytków,
historycznych obiektów czy chociażby oznakowanych miejsc owych archeologicznych
znalezisk, które dają wyobrażenie o ewolucji, jaką przeszli mieszkańcy tych
terenów po ustąpieniu lodowców.
Tajemniczy ogród w Butrynach |
Chcącym zgłębić temat prehistorii enklawy polecam między
innymi unikalne opracowanie historyczne - Trwanie Warmii 600 lat Butryn pod redakcją Izabeli Lewandowskiej. Purda
– Olsztyn 2012. Naprawdę samo się czyta.
ale Cię rzucało po terenie ;) Świetnie, że chociaż Ty masz zapędy faktograficzne z zacięciem kronikarskim, ja przestrzeń odbieram wyłącznie lub niemal wyłącznie emocjami. Wiem oczywiście gdzie są kamienie graniczne, kurhany czy "cóś", ale pochłania mnie wyłącznie przyroda tu i teraz :)
OdpowiedzUsuńKrzysiu. Ja mam to samo, ale czasem trzeba odpowiedzieć na ukryte potrzeby lokalnej społeczności :-). Niezależenie od faktu, że im głębiej patrzę wstecz, tym ciekawiej objawia mi się przyroda oglądana "bieżącym" i świeżym okiem.
UsuńTu też samo się czyta. Dziękuję.
OdpowiedzUsuń:-)
Usuń